W ostatnim czasie daje się zauważyć rosnącą modę wśród szachistów na grę w pokera. To zjawisko nie jest przypadkowe - obie gry łączy głęboka strategia i analiza ryzyka. Liczy się też umiejętność przewidywania ruchów przeciwnika.
Dla wielu graczy, przejście z planszy szachowej do stołu pokerowego to naturalny krok. Zarówno ze względów finansowych czy chęci samorozwoju.
Poker jest dużo bardziej lukratywny niż szachy
Coraz głośniej mówi się o tym, że główną motywacją szachistów wychodzących poza własnądyscyplinę są kwestie zarobków.
Zarobki w szachach: Głównie hobby
Choć zarobki w szachach są obecnie rekordowe, to wciąż są nieporównywalnie niższe niż w pokerze.
Najwięcej w turniejach szachowych w 2024 roku zarobił Gukesh Dommaraju - około 1,57 mln dolarów. Wziął on udział w 8 turniejach. Z kolei Jan Krzysztof Duda zainkasował 105 tys. USD (17. najlepiej zarabiający szachista w 2024 r.).
Wniosek? Dla większości zawodników poza Top 100 ten sport to przede wszystkim pasja. Dyscyplina ta rzadko przyciąga sponsorów, chyba że mówimy o gwiazdach formatu Magnusa Carlsena.
Wygrane w pokerze: Milionowe pule nagród
Poker wygląda zupełnie inaczej m.in. dlatego, że każdy gracz musi wpłacić wpisowe. W 2025 roku Michael „The Grinder” Mizrachi triumfował w turnieju World Series w Las Vegas, zgarniając aż 10 mln USD. Całkowita pula nagród w tym turnieju wyniosła 90,5 mln USD. Nawet na mniejszych turniejach pule nagród sięgają od kilkuset tysięcy do kilku milionów USD.
Tak wysokie nagrody wynikają m.in z faktu, że słabsi gracze nieświadomie oddają pieniądze lepszym, więc profesjonaliści zdobywają większe nagrody. Poker w końcu łączy element losowości i umiejętności. Dla szachisty taka perspektywa wygranych jest ogromnym magnesem.
Poker ma podobną naturę gry do szachów
Te dwie gry mają w sobie coś wspólnego, ponieważ wymagają:
- Logicznego myślenia: W szachach każdy ruch to analiza pozycji i przewidywanie reakcji przeciwnika. Natomiast w królowej gier strategicznych, szczególnie w Texas Hold’em, dzieje się coś podobnego. Gracze patrzą na możliwe ręce rywali, szacując prawdopodobieństwa wyniku.
- Strategicznego planowania: Mistrzowie świata w szachach planują grę na kilkanaście kroków do przodu. Pokerzyści robią podobnie, a mianowicie decydują, kiedy blefować, kiedy sprawdzać, a kiedy spasować.
- Kontroli emocji: W obu grach opanowanie stresu i emocji to połowa sukcesu. Szachiści trenują, by zachować zimną krew i unikać pomyłek w stresujących sytuacjach, natomiast pokerzyści muszą opanować tzw. „tilt”, czyli emocjonalne załamanie po przegranym rozdaniu.
- Posiadania dobrej pamięci: Znany szachista Ylon Schwartz powiedział: “Obserwacja przeciwników w pokerze działa jak studiowanie partii szachowej – z czasem reagowanie staje się naturalne i szybkie”.
Poker i prawo wielkich liczb
Choć gra ta na krótką metę może wydawać się grą szczęścia, to nie do końca jest to prawda - zauważa ekspert kasynowy Jacek Michalski. Jedna ręka trwa około 50 sekund i faktycznie w tym czasie losowość decyduje aż w 97% o wyniku.
Ale im więcej rozdań rozegrasz, tym bardziej liczy się umiejętność - to tzw. prawo wielkich liczb. Profesjonalny gracz może grać nawet 100 000 rozdań miesięcznie, a to już daje pole do minimalizacji wpływu szczęścia, mądrze zarządzając stawkami.
W skrócie, poker przypomina szachy na żywo - wymaga myślenia, obserwacji, przewidywania i nauki na własnych błędach.
Podobne przemyślane i analityczne podejście warto zastosować do wyboru platformy do gry w pokera i inne gry hazardowe. Sprawdzanie renomowanych kasyn, np. przeglądając vox casino opinie, pozwala rzetelnie ocenić, czy portal spełnia oczekiwania gracza. To pozwala podejmować decyzje w pełni świadomie i czerpać przyjemność z rozgrywki.
Szachiści potrafią zaskoczyć weteranów Pokera
Jednym z ciekawszych zjawisk w pokerze jest to, że nowi w branży, inteligentni szachiści często szybko wyprzedzają weteranów, mimo że ci mają lata doświadczenia. Dlaczego tak się dzieje? Bo pokera nie uczy się metodą „prób i błędów”.
W tej grze schemat sukces = dobra decyzja = powtórka nie działa. W praktyce, aby opanować tę dyscyplinę trzeba korzystać z dużych statystycznych próbek i obliczeń matematycznych. To sprawia, że sport ten jest trudny do nauki w klasyczny sposób.
Tu szachiści mają przewagę. Są zdyscyplinowani, wytrwale uczą się teorii i potrafią analizować dane.
Viswanathan Anand, były mistrz świata w szachach, powiedział: “Sukces to sztuka przekuwania analizy w działanie.”
Przykłady szachistów, którzy przeszli na Pokera
Historia pokazuje, że wiele znanych postaci ze świata szachów odniosło sukcesy w tej grze:
- Jennifer Shahade: Arcymistrzyni szachowa, wygrała 339 tys. USD w pokerze i jest ambasadorką PokerStars.
- Magnus Carlsen: Gra od czasu do czasu, m.in. w turnieju w Norwegii w 2022 roku, gdzie Carlsen pozamiatał zajmując 25. miejsce.
- Dan Harrington: Amerykański mistrz szachowy, który napisał książki o strategii zarówno w pokerze, jak i w szachach.
- Ylon Schwartz: Mistrz FIDE, którego pokerowa kariera przyniosła miliony.
Podsumowanie: Dlaczego szachiści coraz częściej wybierają pokera?
Choć szachy kojarzą się z ciszą w bibliotece, a poker z neonami Las Vegas, to jednak mają sporo podobieństw. W obu grach liczy się logika, planowanie, zimna krew i świetna pamięć.
Szachiści coraz częściej zostawiają 64 pola szachownicy, by zasiąść przy stole pokerowym - tu czeka ich więcej emocji i, nie oszukujmy się, znacznie większe nagrody.
Szachista Gukesh Dommaraju w ciągu całego roku intensywnej gry zarobił 1,57 mln USD. Brzmi nieźle, dopóki nie porównamy tego z Michaelem „The Grinder” Mizrachim, który w jednym turnieju WSOP zgarnął 10 mln USD.
I tak się składa, że szachiści odnajdują się w tym świecie jak ryba w wodzie. Ich analityczne podejście sprawia, że potrafią szybko przeskoczyć starych wyjadaczy.